Dużo mówi się o tym, że ciąża i poród wpływa na rozwój dziecka.

 

Jestem ciekawa czy zdajesz sobie sprawę z tego jak bardzo?

 

Czy wiesz, że to jakie Twoja mama odczuwała emocje w trakcie ciąży, wpłynęło na Twój rozwój emocjonalny?

Jeśli Twoja mama odczuwała dużo smutku, złości czy poczucia winy – Ty będąc w jej brzuchu, będąc tak naprawdę z nią najsilniej połączony, przejąłeś te emocje od niej. Bo dzieci automatycznie i nieświadomie przejmują emocje swoich rodziców, żeby ich odciążyć, nieważne czy mają 2 lata, 10 miesięcy czy są w brzuchu.

 

To w jaki sposób Twoja mama zareagowała na wieści o tym, że jest w ciąży, też ma ogromne znaczenie. Czy była szczęśliwa, czy była zła? Czy była obojętna czy załamana?– Ty jako płód to wszystko czułeś. Jak zareagowała na to jakiej będziesz płci? Czy cieszyła się z tego, że jesteś chłopcem czy dziewczynką? Czy wręcz przeciwnie czuła rozczarowanie? To wszystko dziecko przejmuje.

 

I w ten sposób Tworzy się rana odrzucania już tak naprawdę od najwcześniejszych chwil. I wiem, że dla niektórych może wydać się to bardzo abstrakcyjne, no bo jak to dziecko nie ma jeszcze rozwiniętych odpowiednio części ciała, zmysłów itp. więc w jaki sposób ma przejmować emocje?

 

Tak, może.

 

To wszystko zapisuje się w podświadomości. I myślę, że gdzieś intuicyjnie czujesz, że to może być prawdą. To w jaki sposób przyszedłeś na świat, czy wystąpiły komplikacje w trakcie porodu, czy zaraz po urodzeniu zostałeś oddzielony od mamy. To wszystko ma ogromne znaczenie. Bo w ten sposób tworzy się relacja zdrowa, bądź toksyczna pomiędzy Tobą a mamą, a co za tym idzie, Twój rozwój emocjonalny.

 

I ja wiem, że są zdarzenia losowe, mówię tu np. o komplikacjach medycznych. Ale to nie zmienia faktu, że wszystko później zapisuje się w Twojej podświadomości jako Twoja trauma i przypomina o sobie, w momentach, w których możesz nawet nie zdawać sobie sprawy.

 

Pamiętam, że w trakcie własnej terapii sama miałam do uzdrowienia motyw ciąży i porodu. Byłyśmy w brzuchu dwie zamiast jednej, a do tego w trakcie naszego porodu mama miała komplikacje medyczne, więc nie było jej przy nas. To już sprawiło jak ogromny strach i przerażenie miało niemowlę. Nie dość, że przychodzi na jakiś dziwny świat, gdzie jest hałas, obrazy, ludzie, zapachy itp. to jeszcze nie ma obok mamy, która jest schronieniem i daje poczucie bezpieczeństwa.

 

Dlatego zachęcam Cię do tego, żeby przyjrzeć się jak wyglądał Twój poród? Jak wyglądała ciąża? I nawet jeśli nie masz do tego świadomego dostępu to wszystko masz zapisane w swojej podświadomości, co automatycznie oznacza, że możesz to w sobie uzdrowić.

 

Przytulam Cię do serducha, Dominika

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *